Cześć. ;
Ja to mam łeb.! I po co spałam w dzień ? A w ogóle jak to możliwe żeby uczucia zmieniały się tak szybko i to bez przyczyny ? Nie rozumiem człowieka... zasypiałam z uśmiechem na ustach a obudziłam się jakby te 4h wcześniej [?] wydarzył mi się jakiś życiowy horror. Dziwne to wszystko. Nie lubię smutać bez przyczyny bo wtedy ją sobie wymyślam np. dziś, w końcu czemu smutam ? Bo Michał już dawno się nie odzywał... eh, to niestety jest prawda. Ostatni raz pisałam z nim trzy dni temu. Wiem, może nie tak dawno ale się przyzwyczaiłam, że kiedyś pisałam z nim codziennie. Te 'kiedyś' było niestety baardzo dawno temu. Ostatnio piszemy rzadziej on nawet już nie chce się spotykać ostatnio w sylwestra chciał ale ja byłam u Agi i to już po %% ^^ więc wolałam nie wychodzić. A tak to na trzeźwo to on już dawno mi nie zaproponował spotkania. Na fona też nie pisze, właśnie ostatnio było w sylwestra a tak to się nie odzywa. Tylko na gadu a to właśnie rzadko trafiamy, że jesteśmy oboje. Dlatego już trzeci dzień nie mam z nim kontaktu. Eh, pisałam kiedyś, że jest mi smutno bo nie mam z kim bajerować, za kim tęsknić i takie tam. Teraz mam niby ; // Michała [S] Mateusza [W] i jeszcze Oli brat i Natalii też do mnie piszą więc nie narzekam na brak powodzenia ale to też mi nie pasuje ; (( znaczy na dzień dzisiejszy tak. Pasuje bo lubię bajerować ale wczoraj na chwilę złapał mnie taki stan, że to jest nie fair, że Mateuszowi i Tomkowi i Majkiemu odpisuję tylko po to bo mi się nudzi, już nie wiem nawet jak mam się wymigiwać od spotkań ;/ ale na pewno nie spotkam się z nimi bo czekam na Michała. Czy go kocham ? Nie. Nawet sądzę, że nie umiałabym się w nim zakochać bo on to inna bajka. Wiecie, pali, jara cały czas JP (pomińmy fakt, że jego stary jest policjantem ^^) Hip Hop, w sumie w dresach nie chodzi ale tak się zachowuje. W sumie Skower był taki sam a nawet gorszy i go kochałam ale wiem, że nie bardzo pasowaliśmy do siebie i tak jest z Michałem... i może on też zdał sobie z tego sprawę ? I już mu się znudziłam ? Eh, ja to przeżyje. Nie będzie nawet tak źle jak ze Skowerem ;] tyle, że kurwa oni zawsze mi to robią jak już się przyzwyczaję! Jak jest mi dobrze tak jak jest, jak zaszła już pewna rutyna to oni bum! I znikają ; // i to jest trochę trudne, te odzwyczajenie się ale jak trzeba będzie to dam radę i lepiej żeby to miało być teraz niż później bo tylko jeszcze bardziej się przyzwyczaję.
Drogi Michałku. ; (
Pora na decyzję. Może odezwij się i niech wszystko będzie jak kiedyś ale to wcześniejsze kiedyś, te miesiąc temu. Albo nie odzywaj się wcale tyle, że wtedy będę czekała w niepewności. Może daj mi jakiś znak, że game ower. Może nowa dziewczyna ? Nie wiem, ale życie w niepewności jest trudne. Wybór należy do Ciebie. Ja się dostosuję. : )
Poproszę noc z 5 na 6 listopad! ; <<
A teraz lekcje :
+ Mateusz ciągle do mnie pisze : ale lubię z nim pisać :))