Bum... i Rafała nie ma!

Taa... a więc cześć.

Nie jest najlepeij. Pewnie dlatego piszę. A więc... wiele razy chciałam tu napisać gdyż miałam chłopaka ale pisać mi się nie chciało. ten chłopak miał na imię rafał był ładny, miły, słodki... aż za słodki ; i miałam go dość i z nim zerwałam! Ale jestem strasznie zazdrosna bo moje dziewczyny się z nm kumplują ostro i jestem zazdrosna ;/ on już nawet nie pisze do mnie tylko do nich np. dziś pisał z Agą ; a jak ja do niego napisałam czy będzie na naszym co sobotnim melanżu to mi napisał tylko niewiem a Agnieszce się tłumaczył ;( i jestem cholernie zazdrosna i jest mi cholernie źle!!! Ale nei chce do niego wrócić. Pisałam z Damiankiem moim byłym chciał się spotkać na piwo i wgl pogadać ;] ale nie wiem co z tego bd ;/ wczoraj tez jak ze mna pisal to byl nie mily ;/ ja  sadze ze to kara ze zerwalam z rafałem bo on mnie kocha a ja go olalam ;/ Eh... źle mi z tym! Bo teraz i Rafał i Damian jakby się na mnie obrazili nie wiem za co obydwaj są dla mnie chamscy i teraz najprostszym rozwiązaniem byłoby wrócić do Rafała ale ja powiedziałam nie!! Nie wróce! Bede twarda! Pokonam tesknote! Pokonam zazdrosc! Dam rade! Daaam! ;( albo i nie dam ;( ;( ;( ;( źle źle źle! Ale bede cierpiec zeby miec nauczke nie wroce do neigo! Bede specjalnie cierpieć! Chyba ze Damianem bd mnie chcial to nie bd cierpiec xd albo jakis nowy :PP

Poszukam żyletki. Wydaje mi się że się przyda! Muszę się ukarać!

Jestem laską ostrą jak tabasko!!

To moje motto żebym się przypadkiem nie poddała.

PS. Z Damianem [S] już nic ;( choć jego nadal kocham najbardziej!!

Aaa a co do ostatniej notki to właśnie w ta sobote co rafał mial sie zechlac to wtedy sie z nim lizalam i zaczelismy ze soba chodzic a zerwalam dwa tygodnie pozniej z niedziele.